Urna czy trumna?
7 czerwca 2017Pierwszym pochówkiem stosowanym przez rasę ludzką był najbardziej naturalny pochówek szkieletowy. Z dużą dozą pewności można stwierdzić, że był to jedyny sposób grzebania zmarłych w epoce kamienia. Wraz z rolnikami, czyli około 12 tys. lat temu pojawiły się pierwsze groby całopalne. W Europie kremacja stała się popularna dopiero w epoce brązu, a swój największy zasięg osiągnęła w epoce żelaza. Całopalenie nigdy nie wyparło pochówku szkieletowego, co w drugą stronę udało się chrześcijaństwu około XIV wieku. Współcześnie zakłady pogrzebowe coraz częściej oferują obie formy pochówku. Przełom nastąpił po obradach II Soboru Watykańskiego.
Pochówek kremacyjny
Prawo Kościoła Rzymskokatolickiego nie zabrania kremacji, jakkolwiek zaleca pochówek całościowy. W instrukcji dotyczącej pochówków umieszczonej na stronie episkopatu czytamy, że tam, gdzie z przyczyn typu higienicznego, ekonomicznego lub społecznego dokonuje się wyboru kremacji, wyboru, który nie może być sprzeczny z jasno wyrażoną wolą zmarłego Kościół nie dostrzega przyczyn doktrynalnych, by zakazać takiej praktyki. Po dokonaniu kremacji prochy muszą być przechowywane w miejscu świętym, czyli na cmentarzu lub w kościele. W tej kwestii zbieżne jest prawo polskie, które również zezwala na kremację, ale szczegółowo określa jak mają zostać pochowane prochy osoby zmarłej. Urna musi zostać pogrzebana na cmentarzu lub w specjalnie przeznaczonym do tego miejscu. Zabronione jest rozsypywanie prochów osoby zmarłej. W Kościele Prawosławnym i wśród Żydów kremacja jest surowo zabroniona.
Jak wygląda kremacja
Pochówek kremacyjny zależy od obrządku, w jakim odbywa się pogrzeb. Jeśli jest to pogrzeb świecki, jego scenariusz ustalony jest z mistrzem ceremonii. W przypadku pogrzebu katolickiego nabożeństwo żałobne zazwyczaj odbywa się nad trumną pozbawioną wszelkich metalowych ozdób. Przed kremacją zazwyczaj odbywa się pożegnanie zmarłej osoby. Po zakończeniu trumna, przy dźwięku dzwonów wjeżdża do pieca na specjalnej platformie. Spopielenie trwa kilka godzin. Następnie popiół i kości zostają rozdrobnione w specjalnym młynie i umieszczone w wybranej przez rodzinie urnie.